Program: 

I część:
Patrick Higgins – Aletheia (z SQ3 op. 10) na kwartet smyczkowy (2013)  [premiera polska]
Mary Halvorson – Belladonna na gitarę elektryczną i kwartet smyczkowy (2022)  [premiera polska] 
II część:
Justė Janulytė – Elongation of Nights na orkiestrę smyczkową (2009) 
Aleksandra Słyż – Pure Voices na orkiestrę smyczkową i elektronikę (2023) [premiera światowa]
Tomasz Sikorski – Pejzaż zimowy na smyczki (1982) 

Wykonawcy:
Mary Halvorson – gitara elektryczna
Mivos Quartet
Aleksandra Słyż – elektronika
Sinfonietta Cracovia
Lilianna Krych – dyrygentka

Mary Halvorson jest wybitną postacią sceny jazzowej w szczycie kariery, wirtuozką gitary elektrycznej o bardzo autorskim rysie oraz rozpoznawalnym i niepodrabialnym stylu. Na scenie razem z Mivos Quartet wykonają muzykę z płyty Belladonna wydanej w 2022 roku przez Nonesuch. Usłyszymy także fragment z kwartetu smyczkowego Patricka Higginsa.

Belladonna to cykl kompozycji przynależących do świata muzyki współczesnej napisanych na kwartet smyczkowy (dla Mivos Quartet) i gitarę elektryczną. Halvorson także uczyła się gry na skrzypcach, jednak porzuciła je z fascynacji muzyką Jimiego Hendrixa. Szeroki krąg improwizatorów, z którymi współpracowała, okazał się odpowiednim środowiskiem, by wychować wybitną, na szczęście nierockową gitarzystkę. Co więcej – taką, która świetnie rozumie instrumenty smyczkowe i sprawnie nimi operuje. 

Ulubioną techniką Halvorson jest manipulowanie długością wybrzmiewania echa dzięki nożnemu delayowi. To stwarza iluzję dźwięków przyspieszających lub zwalniających, które rozpływają się pośród reszty aranżacji. Odpowiednio długi delay brzmi już niemal jak pętla, więc artystka w ten sposób nakłada na siebie kolejne frazy.

Belladonna znakomicie łączy świat jazzowej improwizacji z wysokiej próby muzyką współczesną: szaleńcze chromatyczne solowe partie gitary rozchodzące się w echach nożnego delaya na tle dopracowanych i wysmakowanych partii kwartetu.

Minimalizm to nurt powracający na festiwalu Sacrum Profanum jak refren. Ostatnio głównie medytacyjny, praktykowany w duchu filozofii deep listeningPauline Oliveros. Ta refleksja wciąż zyskuje nowych adeptów. Tym razem będziemy mogli zanurzyć się w bezkresie muzyki Aleksandry Słyż: w jej nowej kompozycji napisanej dla Sinfonietty Cracovii.

Muzyka Aleksandry Słyż bywa zestawiana z twórczością i filozofią Pauline Oliveros, ale także Éliane Radigue czy Gérarda Griseya. Wśród jej pokolenia – ze względu na budowanie kompozycji wolno się rozwijających – można szukać elementów wspólnych z Ellen Arkbro, Sarah Davachi czy Kali Malone. Kompozycje elektroakustyczne, dopracowane brzmieniowo i utrzymane w oszczędnym rygorze, prowadzą do powoli akcentowanego rytmu. Muzyka Słyż jest fascynująca i wciągająca, bo pod pozornym bezruchem utrzymuje się nieustający suspens. Dzieje się tak przez nieco asynchronicznie poprowadzone partie żywych instrumentów i elektroniki, ale przede wszystkim przez harmoniczne rozstrojenia i dudnienia.

Orkiestra zagra również dzieła prominentnej litewskiej kompozytorki współczesnej Justė Janulytė, która słynie z muzyki monochromatycznej, oraz Tomasza Sikorskiego, pierwszego polskiego minimalisty (12 listopada br. przypada 35. rocznica jego śmierci).