Światło, ruch i dźwięk jednoczą się, zabierając nas poza przestrzeń i czas. Zapraszamy do zmysłowego i refleksyjnego odbioru muzyki ekspresyjnych postmodernistów i wysublimowanych brzmieniowo spektralistów. Zobaczymy renesans i barok na nowo w utworach Haasa i Mykietyna, a razem z Murailem i Saunders będziemy ćwiczyć się w uważności.
Muzyka i teatr są w interakcji właściwie od zawsze. Łączy je między innymi to, że ucieleśniają się dzięki ekspresji. Aktorzy i aktorki, instrumentaliści i instrumentalistki muszą zagrać, żeby utwór mógł ożyć. Reakcje publiczności są tu nie mniej istotne. Całość tych interakcji sprawia, że każde wykonanie jest inne.
Tego wieczora teatr występuje w roli gospodarza, podejmując muzykę Georga Friedricha Haasa, Pawła Mykietyna, Tristana Muraila i Rebekki Saunders, z Mirą Mańką w roli wodzirejki. Poprzez ingerencje w przynależne teatrowi światło, ruch i przestrzeń spróbujemy zaburzyć filharmoniczny porządek, tradycyjnie oddzielający muzyków od słuchaczy. Dźwięk wprawiony w ruch przestaje być obcy, miesza się w powietrzu, którym wszyscy oddychamy.
Drugi koncert z cyklu Interakcji zasadza się na jedności. Kierujemy uwagę na wspólne doświadczenie, synestezję, plastyczność muzyki i jej jednoczącą siłę. Podobnie jak w teatrze, w wybranych utworach zobaczysz swego rodzaju świat wyobrażony. Misternie pocięty i na nowo scalony barok Mykietyna oraz renesans przetwarzany przez Haasa tworzą wyrwę w czasoprzestrzeni i pozwalają nam zobaczyć przeszłość w swoistym zakrzywieniu. Z kolei utwór Saunders jest osadzony zupełnie poza czasem, ucieleśnia próżnię. Murail w Garrigue mówi zaś o cennej szczególnie dzisiaj uważności – o jedności ciała i umysłu, doświadczaniu i odczuwaniu, zmysłowym i refleksyjnym odbiorze tu i teraz.