Msza Mater Patris to jeden z dziwniejszych utworów sygnowanych imieniem Josquina des Prés – jest napisany w tak osobliwym stylu, że aż wzbudził wątpliwości badaczy, czy „książę muzyków” mógł napisać taki utwór. Powstał w 1512 roku, a jako model kompozycji (zgodnie z popularną ówcześnie praktyką) Josquin wykorzystał 3-głosowy motet Mater Patris zmarłego w tym samym roku Antoine’a Brumela – być może był to rodzaj hołdu Josquina dla kolegi muzyka.
Kompozycja została po raz pierwszy wydana drukiem w roku 1514 i najprawdopodobniej właśnie w wersji drukowanej dotarła na Wawel. Okazją do zakupu wydawnictw muzycznych była zapewne chęć powiększenia repertuaru Kolegium Rorantystów, zwłaszcza odkąd powierzono im obowiązek śpiewu podczas uroczystych mszy przy głównym ołtarzu katedry. Sprowadzone druki kopiowano do partesów (ksiąg głosowych) używanych przez śpiewaków i wszystko wskazuje na to, że tak miało stać się i z tą mszą. Kopista rozpoczął od zanotowania nazwy Mater Patris… i na tym poprzestał. Być może materiał muzyczny wydał mu się zbyt dziwny? Niemodny? Msza została jednak w końcu wpisana, choć inną ręką. Zrobił to Krzysztof Borek, dokonując przy tej okazji różnych zmian. Poprzestawiał miejscami partie głosowe, inaczej rozdysponował tekst liturgiczny, skrócił lub pominął niektóre części, a przede wszystkim dokomponował dodatkowe głosy w miejscach, gdzie u Josquina był dwugłos. Być może te duety wydały się Borkowi nazbyt anachroniczne, a może po prostu na Wawelu miano predylekcję do pełnego brzmienia zespołu. Aby odróżnić swoją wersję od oryginału, skreślił w tytule słowo Patris i wpisał Matris. Należy jednak zaznaczyć, że w redakcji Borka nie ma ani jednego taktu bez Josquina.
Mszę Mater Matris, która pozostaje niezwykle ciekawym świadectwem recepcji kompozycji Josquina w renesansowej Rzeczypospolitej, przygotował dla współczesnych słuchaczy zespół wokalny Jerycho – i wykona ją w miejscu, w którym ta muzyka brzmiała przed niemal pięcioma wiekami.
Program uzupełnią odpowiednie utwory chorałowe i polifoniczne z tradycji katedry wawelskiej (anonimowe Ite Missa est, Alleluia), a także motety mszalne i sekwencja Josquina Inviolata, którą skopiowano do partesów wawelskich w XVIII wieku. To świadectwo naprawdę długiego trwania tradycji wykonywania polifonii „księcia muzyków” w Krakowie.
Koncert zostanie poprzedzony spotkaniem z cyklu Listening Keys.
Pobranie wejściówki na to wydarzenie jest równoznaczne z zapoznaniem się z postanowieniami Regulaminu Organizatora wydarzenia.