Koncert instalacyjny na 100 śpiewnych talerzy perkusyjnych jako unikalne doświadczenie (także wizualne) i ćwiczenie z głębokiego słuchania.

100 cymbals to unikalne doświadczenie koncertowe i słuchowe jednocześnie, w którym muzycy Les Percussions de Strasbourg za sprawą Ryojiego Ikedy zanurzają się bezmiarze wibracji. To nie tyle koncert, co audiowizualna instalacja z elementami performansu. Ikeda jest czołowym japońskim twórcą muzycznym i wizualnym. Znany przede wszystkim ze swej ambientowej twórczości z lekko zarysowanym rytmem, zawsze był blisko sceny glitch i noise, chociażby za sprawą Carstena Nicolaia (Alva Noto), z którym wielokrotnie współpracował. W 100 cymbals daje się poznać z nowej strony, jako apologeta głębokiego słuchania (deep listening), jednocześnie kreśląc cienką linię pomiędzy hałasem a harmonicznym rezonansem. Siłą rzeczy projekt stał się głębokim studium możliwości tego prostego miedziano-blaszanego instrumentu. Łatwo można sobie wyobrażać nieznośny, chaotyczny, arytmiczny zgiełk generowany przez sto metalowych talerzy perkusyjnych uderzanych randomowo – nic bardziej mylnego! To lekki drone ze zmieniającymi się harmoniami pieszczącymi bębenki uszne, niczym słodko brzmiące skrzypce. Nie brak tej muzyce niemal polifoniczno-chóralnej śpiewności, która jednoznacznie wskazuje, jak delikatny to instrument.

Koncert otworzy nowe odczytanie utworu Johna Cage’a, zadedykowanego Hansowi Arpowi i podarowanego Les Percussions de Strasbourg (Cage uważany jest za jednego ze współzałożycieli dadaizmu, szczególnie z uwagi na jego stosunek do natury i kosmogoniczną koncepcję sztuki). Pod kierunkiem Ryojiego Ikedy utwór nabiera nowego charakteru –występujące w partyturze obiekty (drewno, woda, szkło, metal) artysta zastąpił tradycyjnymi, ceremonialnymi japońskimi instrumentami (hyōshigi).